Nasza duma – Szkółka Piłkarska Iskra Narew – spakowała plecaki po brzegi marzeniami, naładowała energią niczym dynamo i ruszyła na podbój Stadionu Narodowego w Warszawie. Misja? Zobaczyć na własne oczy elektryzujące starcie Polska-Malta i wchłonąć atmosferę wielkiego futbolu aż do szpiku kości!
 
A to wszystko stało się możliwe dzięki błyskawicznej współpracy naszej Wójt Gminy Narew, Pani Anety Leonowicz, oraz Prezesa Narwiańskiego Klubu Sportowego "Iskra", Pana Michała Kozłowskiego.
 
To właśnie Pani Wójt i Pan Prezes, z niezłomną pasją i troską o młode talenty, stanęli na czele tej inicjatywy, otwierając drzwi do tego niezwykłego wydarzenia. Bez ich zaangażowania, wizji i serca włożonego w rozwój sportu w naszej gminie, nasi mali piłkarze nie mogliby przeżyć tej przygody. Nieocenioną rolę odegrali także rodzice, którzy jako opiekunowie towarzyszyli dzieciom, wspierając je na każdym kroku tej wyjątkowej wyprawy.
 
Na trybunach Stadionu Narodowego nasze „Iskierki" rozświetliły tłum jak prawdziwe gwiazdy – ich dłonie ściskały szaliki kibicowskie, głosy niosły się w gorącym dopingu a serca biły w rytmie każdego zagrania na boisku.
 
Wyobraźcie sobie ten obraz: gigantyczna arena tętniąca życiem, 46 tysięcy gardeł krzyczących w uniesieniu i powietrze gęste od emocji, jak przed letnią burzą. Pośród tego wszystkiego – nasze młode talenty z Narwi, z oczami wielkimi jak piłki, chłonące każdy detal: świst piłki przecinającej powietrze, błyskawiczne zwody zawodników, radosny huk trybun po strzelonym golu.
 
To nie był zwykły mecz – to była podróż w sam środek piłkarskiego świata, gdzie marzenia nabierają kształtów a pasja staje się namacalna.
 
Tego dnia Stadion Narodowy stał się dla „Iskierek" czymś więcej niż budynkiem – to była scena, na której poczuli, że sami mogą kiedyś być bohaterami takich chwil. Z flagami uniesionymi wysoko i oczami płonącymi zapałem pokazali, że Gmina Narew to miejsce, gdzie rodzą się przyszłe legendy futbolu. A my, patrząc na ich uśmiechy i niegasnący entuzjazm, możemy być pewni: to dopiero początek ich drogi!
 
Ogromne brawa dla naszych młodych wojowników trybun oraz jeszcze większe podziękowania dla Pani Wójt Anety Leonowicz i Pana Michała Kozłowskiego, którzy jak prawdziwi kapitanowie poprowadzili ich ku tej przygodzie, zamieniając ją w rzeczywistość.
 
Jedno było pewne – w Narwi ziarno wielkich marzeń już kiełkuje, gotowe, by wyrosnąć na drzewo pełne trofeów i chwały. Niech ten dzień będzie płomieniem, który rozpali kolejne piłkarskie sukcesy Iskry Narew!